Całkiem sporo już pisałem w tym blogu na temat niezwykłych i chętnie przez człowieka wykorzystywanych właściwości miąższu aloe vera. W ten słoneczny wieczór kilka zdań na temat historii aloe vera. Znaki pierwszej obecności aloesu odkryto również w starożytnym Egipcie, w „Egipskiej Księdze Lekarstw” a także papirusie z Eber z 1550r. przed naszą erą. Egipcjanie traktowali aloe vera niemal mistycznie. Stanowił on swego rodzaju prezent, który ofiarowywano w czasie czasie pogrzebowych ceremonii jako symbol życia po śmierci. Sadzono go wokół piramid, wyznaczając w ten sposób drogę faraonów ku Krainie Umarłych. Po dziś dzień w Egipcie
aloe vera sadzi się dookoła cmentarzy. Mahometanie zawieszali go nad drzwiami wejściowymi swoich domów jako znak odprawionej pielgrzymki do Mekki. Zwyczaje te przetrwały do dziś w Egipcie. Aloes umieszcza się nad drzwiami nowego domu, w celu sprowadzenia do niego dobrobytu i zdrowia. Pozbawiony w ten sposób wody i ziemi mógł przeżyć całe lata, a wręcz zakwitnąć. Pierwotnym miejscem występowania bylin aloesu stanowiły suche, gorące tereny Afryki i Azji Mniejszej. Prawdopodobnie dlatego pierwsze pisemne wzmianki dotyczące wykorzystania Aloe Vera znaleziono zarówno na glinianych tabliczkach sumeryjskich, jak i na egipskich papirusach. Te pierwsze datuje się na 2200 r. p.n.e., a zatem ponad 4 tysiące lat temu. Za to Papirus ebers, który zawiera informacje dotyczące Aloe Vera pochodzi z 1552 r. p.n.e. (3,5 tysiąca lat temu). Jedna z archeologicznych teorii mówi, że egipska królowa Kleopatra właśnie miąższowi Aloe Vera zawdzięczała swoją niezwykłą urodę. Jako roślina z łatwością przystosowująca się do nowych warunków, Aloe Vera w szybkim tempie zawędrował do Grecji, Rzymu, na obszary Dalekiego Wschodu i do Ameryki Północnej i Ameryki Południowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz